Jezus goi rany i pomaga dźwigać siebie samego
Wejście do grupy było dla mnie przede wszystkim próbą zmierzenia się z tą częścią siebie, która była wypierana i – jako „problem nie do rozwiązania” – przez lata zamiatana pod dywan. Bardzo szybko zorientowałem się, że faktycznym problemem, nad którym trzeba pracować, nie są skłonności homoseksualne. Terapia oraz warsztaty ujawniły trudności w relacjach, szczególnie z… Czytaj dalej »